GOŁĄBKI Z MIĘSA MIELONEGO: najświeższe informacje, zdjęcia, video o GOŁĄBKI Z MIĘSA MIELONEGO; Jak przygotować idealne gołąbki? Czytelnicy podzielili się swoimi patentami.
4 łyżki wywaru z gotowania; 1-2 łyżki mąki pszennej; sól, pieprz, zioła prowansalskie, słodka papryka (po 1/2 łyżeczki lub wedle uznania) Moje porady: kapusta: możesz wykorzystać kapustę białą (najczęściej się jej używa), ale świetne wychodzą również z kapustą włoską (moim zdaniem łatwiej zawijać). Możesz zaszaleć
Gołąbki z włoskiej kapusty. Gołąbki z kapusty włoskiej to tradycyjne polskie danie. Idealnie smakują nadziewane mięsem wieprzowym i ryżem lub w wersji wegetariańskiej kaszą gryczaną i suszonymi grzybami. Przepis na gołąbki z kapusty włoskiej jest dość pracochłonny i zajmuje dużo czasu. To jeden z tych przepisów, które warto
Kapustę drobno szatkujemy. Wszystkie składniki razem mieszamy. Mokrymi rękami lepimy kuleczki jak na kotlety mielone i na rozgrzanym tłuszczu podpiekamy z dwóch stron. Następnie podpieczone kotleciki wkładamy na gotującą się wodę z kostką rosołową. Na małym ogniu pichcimy około 40-45 minut.Odlewamy wywar i na nim robimy sos pomidorowy. Kroimy
Do miski z kapustą dodajemy ryż, mięso mielone, cebulę czosnek, kaszę mannę, jajko oraz przyprawy sól, pieprz, majeranek. Mieszamy składniki. Formujemy gołąbki na kształt większych kotletów. ( moich wyszło 12).Smażymy z obydwu stron przez kilka minut.
Vay Nhanh Fast Money. Warto wiedzieć: 90 min 1 porcja Składniki: kapusta włoska - 1 szt. mięso wieprzowe (od szynki lub łopatka) - 700 g jajo - 1 szt. ryż - 1 szklanka cebula - 1 szt. bulion - 2 szklanki sól morska, pieprz do smaku pulpa pomidorowa lub przecier pomidorowy - 1 słoik cukier szczypta Sposób przygotowania: KROK 1: Z kapusty włoskiej ściągamy wierzchnie liście (myjemy je i odkładamy na później), wycinamy głąb. Kapustę wkładamy do dużego garnka następnie zalewamy wodą i gotujemy aż liście będą półmiękkie (ale nie będą się rozpadać). Rozdzielamy liście, w które będziemy zawijać farsz i czekamy aż ostygną. Ryż gotujemy. Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na gorącym oleju z dodatkiem szczypty soli i cukru. Mięso wkładamy do miski, dodajemy ugotowany ryż, cebulę, jajko, pieprz, sól do smaku. Łączymy składniki w jednolitą masę. Nakładamy farsz na liść kapusty i zawijamy tak, by się nie wydostał na zewnątrz. Gotowe gołąbki układamy szczelnie w garnku wyłożonym liśćmi kapust (tymi, które zostawiliśmy na samym początku) warstwami jedna na drugiej, zalewamy bulionem oraz pulpą pomidorową (lub 1l soku pomidorowego) i gotujemy na małym ogniu do miękkości. Powstały sos doprawiamy solą i pieprzem.
Bardzo lubię gołąbki a najlepsze są u mamy, tylko niestety nie mieszkamy zbyt blisko siebie, więc muszę sobie jakoś radzić. I tak eksperymentuję. Tym razem chciałam zaprezentować gołąbki drobiowe (gołębie chyba można zaliczyć do drobiu?). Są pyszne i lekkostrawne. Co najważniejsze, smakowały rodzinie (zwłaszcza córeczce). Składniki: 1 główka kapusty włoskiej 500 g mielonego z drobiu (1 podwójna pierś kurczaka) 100 g ryżu (1 torebka) 1 jajko 1 cebula 1-2 łyżki mąki lub bułki tartej sól, pieprz, słodka papryka Przygotowanie: Liście kapusty delikatnie zdejmować jeden po drugim i sparzyć w gorącej lekko osolonej wodzie. Liście, które się porwały również sparzyć a następnie posiekać (około 4-5 liści). Przestudzić. W między czasie ugotować ryć i przestudzić. Do mięsa mielonego wbić jajko, dodać pokrojoną w kostkę cebulę, ugotowany ryż, posiekaną kapustę, mąkę i przyprawy. Dokładnie wymieszać. Z przestudzonych liści obciąć grube żyłki i do każdego liścia wkładać po 1 kopiastej łyżce farszu i ciasno zawijać gołąbki. Gołąbki ciasno ułożyć w garnku i zalać wodą tak aby były lekko przykryte. Gotować około 30 minut na średnim ogniu uważając aby gołąbki się nie przypaliły. Podawać z sosem pomidorowym albo białym. Gołąbki z kapusty włoskiej biorą udział w akcji ?Gotujemy po polsku!?, której patronem jest serwis Ta strona używa cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Akceptuję Czytaj więcej
Póki co w kuchni nie czujesz się jeszcze zbyt pewnie? Z naszym przepisem na gołąbki z kapusty wło...Gołąbki wegetariańskie bez zawijania to nowe podejście do znanych mięsnych gołąbków zawijanych w...Ta popularna w Polsce potrawa to nic innego jak garść mięsa z ryżem zawinięta w liście parzonej k...Lubicie tradycyjne gołąbki? W takim razie ten przepis przypadnie Wam do gustu! Apetyczny farsz, z...Pyszne gołąbki polane gęstym sosem to doskonała propozycja na niedzielny lub świąteczny obiad. Zw...Gołąbków nikomu przedstawiać nie trzeba. Danie to doskonale znają wszyscy, którzy cenią tradycyjn...Bez wątpienia znasz te kapuściane zawijasy z czasów dzieciństwa. O kim mowa? Oczywiście o gołąbka...Gołąbki zna każdy. W naszej tradycji kulinarnej zajmują jedno z głównych miejsc na liście obowiąz...
MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie Home Jesien Gołąbki z kapusty włoskiej z mięsem, kaszą gryczaną i sardynkami Z Mięsem / Ryby i owoce morza / Jesien Styczeń 5, 2018 8797 Gołąbki z włoskiej kapusty to żadna nowość. Nowością jest to, jak naszykowałam nadzienie i co do niego dodałam. Zjedliśmy po pierwszej porcji i wmurowało nas w krzesła. Jeśli jeszcze nie jesteście pewni, czy dodawanie do mięsa, kapusty i pomidorów wędzonej ryby to dobry pomysł, powiem Wam jedno – po tych gołąbkach już nic nie będzie takie samo. Gołąbki z tej kapusty robi się szybciej niż ze zwykłej – liście z włoskiej kapusty oddzielają się łatwo, są miękkie, wystarczy je tylko zblanszować/zaparzyć i już można formować gołąbki. Nadzienie do kupy składa się naprawdę w kilka chwil – jest przepyszne. Tłusta, wędzona ryba genialnie podbija w tym daniu smak umami! Umami to głęboki smak mięsny, nazywany ‘rosołowym’ – zostawia uczucie lepkiej tłustości, a receptorom w mózgu przekazuje krótką informację – ‘to jest dobre, to jest zdrowe, to jest treściwe’. Często unikany, bo i niepotrzebnie dzisiaj dodawany do wszystkiego, w celu zamaskowania tekturowego smaku wysoko przetworzonej żywności, chemiczny odpowiednik prawdziwego glutaminianu, który jest całkowicie naturalnym składnikiem . Makrela ma go w sobie około 0,22%, parmezan już całkiem sporo, bo 1,2% (pisałam o nim przy okazji tatara z sardynkami). Wodorosty kombu, używane do bulionu na zupę miso –to aż 2,2%. Znajduje się też w grzybach, pomidorach (sosik!), orzechach, winogronach, brokułach. Mięso przekładamy do dużej miski, takiej w jakiej łatwo nam będzie wszystko wymieszać. Sama wołowina byłaby za sucha, sama wieprzowina – za tłusta. Wymieszajcie oba gatunki mięsa albo zróbcie gołąbki jeszcze zdrowsze – z ciemnym mięsem indyka. Dodajemy wędzone sardynki z oleju – bez łbów i ości. Jeśli nie jesteście pewni czy taka opcja Wam zasmakuje spróbujcie najpierw dodać tylko 50g ryby. Jeśli po pierwszym razie gołąbki przypadną Wam do gustu, śmiało dajcie więcej. Gotujemy na sypko kaszę gryczaną, studzimy i dodajemy do miski z mięsem– do tych gołąbków dużo bardziej pasuje jasna kasza, niepalona. Nie ma tak mocnego zapachu, ma lekko orzechowy smak, jest delikatniejsza. Ma też minimalnie więcej kalorii niż kasza palona, ale więcej łatwo przyswajalnego białka, węglowodanów i błonnika pokarmowego. Drobno siekamy cebule i szklimy je na 2-3 łyżkach oleju. Gdy cebula już się zeszkli dodajemy do niej przeciśnięty przez praskę czosnek i smażymy razem jeszcze przez minutę, dwie – aż czosnek straci mocny, surowy zapach. Studzimy zawartość patelni, razem z tłuszczem przekładamy do mięsa. Do miski z mięsem wlewamy sos Worcestershire, dodajemy sól, pieprz, wbijamy całe jajko. Masę bardzo dokładnie mieszamy dłonią, aż wszystkie składniki dobrze się połączą. Kapuście wycinamy głąb i rozdzielamy ją na pojedyncze liście – jeśli wierzchnie nie są porwane czy popsute, warto je zostawić – są smaczne. W dużym, szerokim garnku zagotowujemy wodę (niewiele, wystarczy najczęściej 1/3 naczynia) i parzymy po 2-3 liście kapusty na raz. Kapusta musi odrobinę zmięknąć. Wierzchnie liście są starsze i twardsze, będą potrzebowały więcej czasu niż liście ze środka kapusty, musicie sprawdzać. Sparzone liście kapusty wyjmujemy na durszlak i dajemy im odcieknąć z wody. Ilość składników podanych w przepisie wystarcza na zrobienie 16 małych gołąbków – zdejmijcie i zaparzcie 16 liści kapusty, podzielcie nadzienie na 16 równych porcji i ciasno zawińcie je w zaparzone liście nadając gołąbkom bardziej okrągły niż podłużny kształt. Częścią masła wysmarujcie formę żaroodporną, przełóżcie i ciasno upchnijcie w formie gołąbki. Podlejcie gołąbki rosołem, pozostałe pokrojone masło rozłóżcie na wierzchu, zamknijcie naczynie i wstawcie je na środkowy poziom piekarnika rozgrzanego do 180⁰C. Gołąbki będą się piec przez półtorej godziny. Szybki sos naszykujemy bazując na rosole i przecierze pomidorowym (można użyć też passaty pomidorowej, wtedy zachowajcie proporcje 1:1 – 300ml rosołu i 300ml passaty). Zagotowujemy rosół, w gorącym rozprowadzamy przecier. Doprawiamy solą i pieprzem (z solą ostrożnie, rosół już na pewno jest słony!). W pół szklanki zimnej wody dokładnie rozprowadzamy dwie pełne łyżki mąki pszennej. Wlewamy ją do pomidorowego bulionu, cały czas mieszając. Gotujemy całość do zgęstnienia. SKŁADNIKI na 16 małych gołąbków 1 duża główka włoskiej kapusty 250g mielonej łopatki wieprzowej 250g mielonej wołowiny 200g kaszy gryczanej niepalonej 50-100g sardynek (waga samych ryb, bez puszki i odcieku) 1 jajko M lub L 2 średnie czerwone cebule 2 duże ząbki czosnku 1 łyżeczka mielonego pieprzu 1 łyżeczka soli albo Vegety natur 2 łyżki sosu Worcestershire 40g masła pokrojone w plasterki 1,5 szklanki rosołu do duszenia SOS POMIDOROWY Z PRZECIERU 350-400ml rosołu 100ml dobrego przecieru pomidorowego 2 pełne (z lekką górką) łyżki mąki pszennej T500-650 sól pieprz SOS POMIDOROWY Z PASSATY 300ml rosołu 300ml passaty pomidorowej 3 pełne łyżki mąki pszennej T500-650 sól pieprz ZOBACZ RÓWNIEŻ Tags gołąbkikapustakapusta włoskakasza gryczanakolacjalekkielunchobiadprosterybarybysardynkiumamiwieprzowinawołowinazdrowe 10 komentarzy na temat “Gołąbki z kapusty włoskiej z mięsem, kaszą gryczaną i sardynkami” Taki obiad mi się marzy 🙂 Ja zazwyczaj tradycyjne gołąbki robię z sosem grzybowym ma bazie koncetratu grzybowego Krakus. Ciekawe czy do Twojego pomysłu na gołąbki będzie on pasował ? Wolę prawdziwe jedzenie, Krakusa omijam z daleka – widziałaś składy tych produktów? Próbowałaś nowych bulionów? Dla mnie mają smak wody płukanego garnka po rosole, absolutnie niejadalne. Kilka dobrych lat temu używałam jeszcze koncentratu barszczu – po tym jak skład diametralnie się zmienił zmienił się i smak, i zawartość butelki (mam zdjęcia etykiety sprzed i po zmianie). Barszcz czerwony w kartonie to sok jabłkowy zabarwiony burakiem. Żurek – octowy kwas zagęszczony mąką. Moim zdaniem – nie warto. Nie psułabym gołąbków takim dodatkiem, tym bardziej mało bezpieczne jest łączenie wędzonej ryby i grzybów. Zrobiłam te wspaniałe gołąbki i nawet pochwaliłam się tu u pani, ale chyba wysłałam komentarz w kosmos 😀 Marzyniu, ja go na pewno nie widziałam ale niech idzie w kosmos, niech się zieloni dowiedzą że mamy smaczne jedzonko! 😉 Smakowało? Mamma Mia! Odwazylam sie i dodalam sardynki do farszu, sama w to nie wierze 🙂 Oczywiscie zamiast kaszy gryczanej w dodatku niepalonej, (kochana! kup ja na prowincji francuskiej, powodzenia !) uzylam ryzu pelnoziarnistego i wyszla prawdziwa torpeda. Mialam nadzieje, ze bedzie obiad na dwa dni i po swiatecznym gotowaniu troche odetchne, ale gdzie tam, w zeliwnym garze “ostal ci sie ino lisc”. Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku, Karolinko Ci zyczymy z mezem, gotuj, pisz i publikuj, bo uwielbiamy z Toba podrozowac. Moc usciskow Cieszę się, że Cię naszła taka chęć i odwaga, ale nie cieszę się że nie zostało nic na dłużej! 😉 Ja mam w domu przekichane z gołąbkami, zazwyczaj jak zrobię zjadam przez dwa dni 3 sztuki, resztę mojej roboty pożera luby… Dla niego nie ma lepszego jedzenia niż mięcho w kapuście (i makaron!). Moc uścisków na Nowy Rok i dla Was, bisous! ❤️ Zrobiłam bez sardynek… miały być na dwa dni. Zniknęły w godzinę 🙂 Teraz czas na podwójną porcję z sardynkami. Chciałabym przygotować je dzień wcześniej (jajko muszę zastąpić łuskami babki jajowatej) i upiec następnego dnia. Myślisz, że to dobry pomysł? Czy lepiej naszykować wszystkie składniki dzień wcześniej, a chwilę przed składaniem wymieszać i zapiec? Czy upiec dzień wcześniej i po prostu odgrzać? “Po prostu odgrzać” to przy gołąbkach i wszystkich daniach z kapustą najlepsza opcja 😉 I love you ♥️ Dodaj komentarz Previous PostPad thai z wołowiną przezKaro Next PostSmoothie z burakiem – Love Pink! przezKaro
oszukane gołąbki z kapustą włoską